niedziela, 13 lipca 2014

in LOVE.




Dziś wyjątkowo przed moim "obiektywem" nie Ona, nie On ale Oni. Wcześniej poznana przez Was Ciocia Ola i on, mój chrześniak.


Sesja ciążowa to wspomnienia wszystkich chwil. Nie tylko tych dobrych, również tych o których wolałybyśmy nie pamiętać. Wzbudza jednak tyle emocji, że ciężko jest jej sobie odmówić. 
Emocje wzbudziła również we mnie, ogromne. 




















made with iPhone 5S


ps. fotograf po sesji