piątek, 9 stycznia 2015

Wyprawka dla M. – lista must have


Kompletowanie wyprawki po raz kolejny, jest dla mnie nie mniej ekscytujące. Oczekiwanie, układanie, przekładanie… Przed narodzinami Antosi szczególnie moją uwagę przykuwały ubranka. Śliczne, malutkie i nie różowe. Wtedy róż był dla mnie ostatecznością. Nie myślałam też o `gadżetach`. Po porodzie, czas szybko zweryfikował nasze zakupy... a lista rzeczy do dokupienia wydłużała się każdego dnia. Niektórych z nich nie kupiliśmy do tej pory. Jaka więc będzie wyprawka dla M. ?


Na liście `must have` znajdują się rzeczy praktyczne. Te których za brakło nam w wyprawce Antosi oraz takie, które odkryłam zupełnie nie dawno.

Materiały Prasowe Szumisie [Made in Poland]
O Szumisiach pisałam już w poście "Jak uspokoić dziecko?". Nr 1 na naszej liście, dlaczego ? To cud, że nasza suszarka przeżyła te niemal codzienne, kilkugodzinne seanse ! Szumiś to miś, który nie tylko uspokaja ale także uczy. Ma 4 sensoryczne nóżki, w różnych kolorach by pobudzać zmysły maleństwa i zachęcać go do ćwiczeń malutkich dłoni oraz wzroku. Można go zaczepić na boku łóżeczka lub ramie wózka. Szumiś to prawdziwa gwiazda ! W konkursie "Zabawka Roku" dostał nagrodę Grand Prix !
2. Kocyk od Koo Koo
Kocyków nigdy za wiele. KooKoo to nowopowstała marka hand made. Urzeka kreatywnością ! Zamówiliśmy stonowany kocyk z minky i bawełny ale KooKoo szyje już coś specjalnego do pokoju Antosi. I wcale nie uważam, że minky to nuda! Efekty zobaczycie niebawem !

Złoty wynalazek. Butelka z podgrzewaczem. Wciskasz przycisk i po 30 sekundach mleko / woda ma temperaturę idealną do spożywania przez maluszka. Udało nam się odkupić nową w okazyjnej cenie ale znajdziecie je TU.

Antykolkowa butelka z regulacją przepływu "My Flow", mleko leci tylko wtedy gdy maluszek ssie. Zaprojektowana tak by jak najwierniej odwzorować karmienie piersią. Wykonana z naturalnego silikonu.


5. Smoczki
Tym razem stawiamy na naturalność, zobaczymy jak sprawdzi się chicco physio. Jeśli będziemy zadowoleni a M. przypasuje ten kształt, zamówię również smoczek hevea.

Dlaczego nie klasyczna wanienka ? Przy Antosi zupełnie się nie sprawdziła. Dużo wygodniej i przyjemniej było nam brać wspólny prysznic we 3 ;) Bez płaczu, krzyku i naszych zszarpanych nerwów. Gdy ostatnio kąpałam małego Alka utwierdziłam się tylko, że nigdy się do zwykłej wanienki nie przekonam. Tummy Tub to same zalety! Ma odpowiednio wyprofilowany, ciasny kształt, dzięki któremu maluszek przyjmuje pozycję embrionalną i czuje się bezpiecznie, tak jak w łonie mamy. "Wiaderko" powstało dzięki obserwacji i zrozumieniu potrzeb dzieci. Opracowali je psychologowie, położne oraz pielęgniarki z Holandii. Tutaj KLIK, możecie obejrzeć film, jak wygląda kąpiel w Tummy Tub. Czysta przyjemność, prawda ? :) Zastanawiamy się również nad zakupem podstawki, która jest na zdjęciu. Może pełnić funkcję skrytki na akcesoria do kąpieli ale także stopnia dla dziecka więc służyłaby również Tosi.

Uwielbiamy produkty Beaba za bardzo dobrą jakość i przyjemną pastelową kolorystykę dlatego też zdecydowaliśmy się na ten zestaw. W jego skład wchodzą: okrągły termometr do kąpieli, grzebień, delikatna szczoteczka do włosów, nożyczki w etui i ręcznik kąpielowy 70x70 cm. Wszystko zapakowane jest w praktyczny koszyczek.

Dokładnie taki jak ten, który ma Tosia. Zastanawiamy się jeszcze czy kupić go od razu czy poczekać aż M. trochę podrośnie.
9. Chusta
W tym temacie wiem… tyle co nic .. dlatego też proszę Was o rady :) Jakiej firmy, jaka tkanina ? Gdzie, za ile i dlaczego tak a nie inaczej ? :) Wstępnie skłaniamy się ku Lennylamb, jakie są Wasze propozycje ?
10. Usztywniany rożek
Dla Tosi mieliśmy miękki, tym razem za decyzją TT będzie usztywniany. Dlaczego ich wybór jest tak marny ? Na razie podoba mi się jeden. Widzieliście gdzieś sztywny rożek, który nie będzie w misie, baranki, żyrafki i w całej tęczy kolorów ? Podeślijcie koniecznie link ! Te z motherhood niestety mi się nie podobają… ;)
11. Termometr bezdotykowy
Rzecz, której ciągle mi brakuje i obowiązkowo musimy dokupić.
12. Otulacze
Dla Tosi nie mieliśmy żadnego, owijana była kocykami. Teraz mamy ich kilka, zarówno takich na rzepy jak i do motania samemu.
13. Ręczniki z kapturkiem
Tu kolejny raz proszę Was o radę. Jeden będzie z zestawu kąpielowego Beaba ale chciałabym dokupić jeszcze kilka na zapas ;) Poszukuję takich, które nie nadszarpną zbyt mocno naszego budżetu i będą miłe dla skóry noworodka.

M. od początku będzie spała w koszu mojżesza dlatego też musimy dokupić akcesoria takie jak nowy materacyk, prześcieradła (tu już mam swojego faworyta :) ) i uchwyt na piękny mobil, który miał zawisnąć nad łóżeczkiem Tosi ale zapodział się podczas przeprowadzki. Odnalazłam go kilka dni temu ;) 

Jakie gadżety wyprawkowe sprawdziły się u Was ? 

16 komentarzy:

  1. Małgorzata Stryjecka9.01.2015, 10:09

    Beaba super polecam, mam butelkę choć jej nie używam bo na piersi mala juz 9 mc ,może warto poczekać z kupnem może dziecko będzie na piersi :) Najważniejsza rzecz dla nie to niania elektryczna i jeśli masz możliwość to kup monitor oddechu ! moja na śnie łapała bezdechy coś strasznego :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak sama kochana wiesz, otulacze carter's dały radę, nr jeden w temacie noworodka. Tak - termometr bezdotykowy to must have, sprawdzam nim temperaturę w pokoju i np w wanience. Teraz tez zauważyłam ze różnorodność butelek ma znaczenie, na poczatku był avent a dr. Brownem Alek sie ksztusil i miał odruch wymiotny, teraz okazało sie ze tylko dr Brown a Avent jest ble, bo ma za twarde smoczki na swędzące dziaselka. Nigdy nie popełnię błędu w kupowaniu miliona smoczków bo większość idzie do kosza. Za twoim wzorem zmieniliśmy umywalkę, tak aby pupa Alka sie w niej zmieściła, co za wygoda, praktycznie nie używamy chusteczek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Maria Smolarek-Wilińska9.01.2015, 10:38

    szumiś to podstawa sama mam i jestem nim zachwycona :))
    co do tego wiaderka - nie jestem przekonana, miałam problem z kąpielą, po prostu było mi niewygodnie i wróciłam do wanienki, ale byc może za szybko się poddałam, ale bałam się, że coś zrobię dziecku jak będę je wkładała albo wyjmowała z tego wiaderka

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Butelki to u nas konieczność ze względu na to że studiuję. Teraz będzie trochę łatwiej bo jestem na zaocznych a z Tosią byłam na dziennych ale takiego maluszka nie możemy długo przetrzymywać dlatego jak będę na zajęciach to będzie dostawała moje mleczko w butelce :)
    Niania nam się nie przyda z 2 powodów, nie mamy wielkich metraży a M będzie spała w naszej sypialni :)
    I mam nadzieję, że monitor oddechu mam nadzieję, że nie będzie nam potrzebny to na pewno musiało być przerażające :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki macie termometr ? Widziałam, że Beaba wypuszcza serię termometrów z fajnymi opcjami może do czasu rozwiązania będą już dostępne :)
    Tosia też była wybredna co do smoczków i butelek :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja na razie jestem bardzo pozytywnie nastawiona bo wanienki wręcz nienawidzimy :P Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce :)
    Pozdrawiam Pola :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na początek polecam chustę tkaną, bawełnianą, skośno-krzyżową, w paski, złamaną (czyli używaną) - łatwiej się wiąże. Polecam dobre polskie firmy: LennyLamb, Littlefrog, Natibaby lub niemieckie Storchenwiege.
    Ambitniejsze (i droższe) są chusty żakardowe, tu szczególnie polecam niemiecki Didymos :)

    uwaga na niedrogie "pościelówki" tkane splotem prostym (zazwyczaj nie mają podanego splotu w opisie) - prawidłowe i wygodne dla obu stron zawiązanie chusty typu "pościelówka" graniczy z cudem...

    tu możesz poszukać odpowiedniej chusty - na pewno ktoś pomoże z wyborem
    https://www.facebook.com/groups/chustynakazdakieszen/

    OdpowiedzUsuń
  8. Małgorzata Stryjecka9.01.2015, 16:03

    M to dziewczynka powiedz ze Marysia :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Agnieszka Dziergwa9.01.2015, 19:43

    Polka, chcesz otulacz Sterntalera dla Mańki? Mam praktycznie nieużywany :) jak coś, pisz, ciotka sprezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Polecam chustę tkaną Lenny Lamb, my mamy splot diamentowy, jest po prostu genialna, wysoka jakość, nie rozstajemy się z nią praktycznie. Jeśli chodzi o ręczniki to polecam te z Ikei, świetna jakość i dobra cena. A dodatkowo polecam gorąco otulacz firmy Woombie i metodę dr Karpa 😉 oraz bujaczek BabyBjorn Balance, Nobla dla tego który to wymyślił! 😉 Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję bardzo za ten komentarz :) Już dołączam do grupy i proszę o radę :) Tosię nosiliśmy w nosidełku (oczywiście kiedy już była wystarczająco duża) na początku kilka razy w "szaliku", który robił mi za chustę i długością starczał na wiązanie "kołyski". Teraz chcemy dobrą chustę, która starczy nam na długo bo oboje lubimy chustonoszenie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny kolor jest teraz dostępny z diamentowego splotu, na pewno się nad nią zastanowimy :) Ręczniki właśnie z ikea nam polecają więc pewnie takie zakupimy :) a bujaczek mamy z bright stars i to było nasze wybawienie przy Tosi :) Buziaki Pola

    OdpowiedzUsuń
  13. Kołysanki prenatalne bardzo polecam, u nas się sprawdziły. Byłam na kilku warsztatach z chustonoszenia i baardzo polecam u nas było zbawienne mimo, że miałam złą chustę bo elastyczną, której po prostu nie polecam! o i u nas bardzo fajnie sprawdzały się pieluszki muślinowe z IKEA, każda zwykła tetra kończyła jako szmatka do okien;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Pieluszki muślinowe z IKEA ? :O Zaraz muszę zobaczyć ich ofertę :D
    Chusta to obowiązkowy temat tym razem i nie wyobrażamy sobie jej nie mieć :)
    a kołysanki z cd zastępuję dziewczynkom ja :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie ma to jak mama ;p ale to głównie bicie serduszka i szum wód płodowych, :P

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze są moderowane.