Zarówno przed pierwszym porodem, jak i teraz
przeanalizowałam około kilkudziesięciu list wyprawkowych... Żadna z nich nie
była jednak w 100 % odzwierciedleniem zawartości mojej torby szpitalnej ani też
rzeczy przygotowanych dla dziewczynek w domu. Co więc moim zdaniem powinno
znaleźć się w szpitalnej wyprawce ?
Poszczególne rzeczy oznaczyłam kolorami ponieważ
najwygodniej jest spakować dwie torby, jedną `dla mamy` drugą `dla taty` w tej
drugiej umieśćcie rzeczy, które przydadzą się dopiero na oddziale noworodkowym,
kolorem szarym oznaczyłam rzeczy, które można podzielić między rodzicami.
DO PORODU
1.Koszula do porodu i po
Nie bardzo rozumiem dlaczego na porodówkach królują wielkie
jak namiot płachty, zdobione misiami i kwiatuszkami. To, że jesteś mamą nie
oznacza, że nie jesteś kobietą ! Kup coś w czym będziesz czuła się sexy ;) W
moim przypadku doskonale sprawdziła się tunika z serii h&m divided basic.
Przyjemny, elastyczny materiał oraz łatwo ściągane ramiączka co jest wygodą
przy karmieniu. Sztuk 2-3.
2.Sok jabłkowy lub winogronowy ok. 3 litrów
Podczas porodu czeka Cię ogromny wysiłek, słodki sok będzie
regenerował Twoje siły.
PO PORODZIE
3.Ręczniki
Duży i mały, najlepiej w ciemnych kolorach by ewentualne
zabrudzenia były mało widoczne. Jeżeli w szpitalu, w którym rodzisz nie masz możliwości wziąć kąpieli podczas porodu lub bezpośrednio po a dopiero na oddziale noworodkowym, spakuj ręczniki do `torby taty`.
4.Majtki bawełniane
Co raz więcej szpitali odchodzi od tych jednorazowych,
siateczkowych. Bawełna dużo lepiej oddycha co przyspiesza proces gojenia.
5.Biustonosz do karmienia
Po porodzie piersi mogą być obrzmiałe i bolesne, zwłaszcza
gdy zaczynamy przygodę z karmieniem. Warto więc zakupić biustonosz bez fiszbin,
które uciskając pierś mogą doprowadzić do zatoru i zapalenia kanalików.
6.Wkładki laktacyjne
Nie zabieraj ze sobą całej paczki. Około 10 par spakowanych
w woreczek w zupełności wystarczy.
7.Szlafrok
Szczególnie przydatny w mało komfortowych sytuacjach.
8 .Wkłady i podkłady po porodowe
Wkłady to nic innego jak ogromne podpaski bez skrzydełek z
bardzo dużą chłonnością. Do szpitala weź 3 paczki (jedna w torbie mamy reszta w
torbie taty), kolejną miej przygotowaną w domu.
Podkłady wykorzystasz zarówno dla siebie jak i dla maluszka.
Wiele ciężarnych wozi również jeden na fotelu samochodu w obawie przed
zabrudzeniem tapicerki przy odejściu wód ;)
9.Kapcie
Istotne jest by wygodnie się je zakładało, najlepiej bez
konieczności schylania się.
10.Klapki pod prysznic
11.Płyn do higieny intymnej
12.Szklanka, sztućce
13.Woda niegazowana
1 butelka w torbie mamy druga w torbie taty
14.Przekąski
Wafle ryżowe, biszkopty,herbatniki. Po porodzie na pewno będziesz
głodna warto więc mieć coś swojego do jedzenia.
15. Kosmetyczka
15. Kosmetyczka
DLA DZIECKA
16.Pieluszki dla dziecka
Ok. 20 sztuk
17. Chusteczki nawilżane
18.Pieluszki tetrowe/flanelowe
Nigdy nie jest ich zbyt wiele ;)
19. Ubranka dla dziecka
Dla nas najwygodniejsze w pierwszych tygodniach życia Antosi
były pajace. Ilość ubranek którą zabierzecie jest indywidualna. Moim zdaniem
powinny to być nie mniej niż 2 body/pajace na dzień. Ubranka nie zajmują wiele
miejsca a w sytuacji gdy nadarzy się mała awaria nie będziemy się martwić, że
nie mamy w co ubrać maluszka ;) Pierwsze ubranko spakuj do `torby mamy` resztę do `torby taty`.
20.Dermatol
Proszek do pielęgnacji ran, który doskonale osuszy pępek
maluszka. Dużo skuteczniejszy niż powszechnie stosowane preparaty na bazie
spirytusu.
21.Czapeczka i skarpetki
Pierwsze do `torby mamy`, reszta do `torby taty`.
22. Smoczek
Lepiej go mieć niż nie. Przez całą ciążę zakładaliśmy, że
nie damy Tosi smoczka. Po porodzie pewne poglądy szybko się zmieniają ;)
23. Kocyk / rożek.
24. Butelka
W razie `w`.
Nie zapomnij też o teczce z wynikami badań !
Nie zapomnij też o teczce z wynikami badań !
super wpis, jeśli jesteś ciekawa co mi się przydało podsyłam pod dwa wpisy - jeden przed a drugi po :)
OdpowiedzUsuńhttp://marcelka-fashion.blogspot.com/2014/08/wyprawka-do-szpitala-co-zabrac-ze-soba.html
http://marcelka-fashion.blogspot.com/2014/09/moja-torba-do-szpitala-na-porod-co-mi.html
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
u mnie lista znacznie większa np. o szlafrok , ale szpital nic kompletnie nie oferuje wszystko trzeba mieć swoje
OdpowiedzUsuńSzlafrok też jest na mojej liście i szpital w którym rodzę też nic nie daje, jednak nie widzę potrzeby pakowania jeszcze czegoś. Co jest na Twojej liście czego nie ma na mojej ? :)
OdpowiedzUsuńNajwyższa pora się spakować mi już tylko 2 tygodnie zostały a torba jeszcze pusta:)
OdpowiedzUsuńtak na szybko co mi przychodzi do głowy to np. osłonki na piersi, krem na brodawki, sztućce, kapcie, ręcznik papierowy, papier toaletowy, komórka+ładowarka, za to przypomniałaś mi o soku/wodzie
OdpowiedzUsuńoooo odważnie :)
OdpowiedzUsuńosłonki na piersi mamy ale to rzecz którą można kupić w każdej chwili więc jeśli ktoś nie wie czy będą mu potrzebne czy nie może z tym zaczekać :) krem na brodawki u nas totalnie się nie sprawdził, maltan miałam i okropnie zmiękcza pierś, sztućce i kapcie są na liście. Punktu o ręcznikach papierowych nie rozumiem tak samo jak woda w sprayu :P Papier toaletowy tam gdzie rodziłam i będę rodzić jest :) a telefonu to chyba nie da się zapomnieć :P
OdpowiedzUsuńWiele z tego, co spakowałaś było i w mojej torbie. Ale zamiast słodkich przekąsek jak herbatniki ja wybrałam daktyle, które są potężną dawką energetyczną. Pakowałam je z myślą przegryzania podczas porodu, gdyby ciągnął się zbyt długo. Niestety nie zdążyłam nawet o nich pomyśleć ;)
OdpowiedzUsuńPodczas porodu nie pozwalają jeść więc raczej i tak by Ci się nie przydały :) chyba, że to jakaś prywatna klinika i anestezjolodzy na to zezwalają...
OdpowiedzUsuńRodziłam w Anglii, nie słyszałam o tym, żeby był zakaz jedzenia. Chociaż tutaj oni do wszystkiego inaczej podchodzą, bo np raczej w Polsce poród w szpitalnej łazience, w wannie też byłby nie do pomyślenia, a mój poród tak właśnie wyglądał ;)
OdpowiedzUsuńSzpital w którym rodziłam Tośkę i w którym zamierzam rodzić teraz ma pojedyncze sale porodowe, każda ma swoją łazienkę z prysznicem i toaletą. W salach są wanny. Podczas porodu leżakowałam w niej 3 razy ;) wiele się już zmieniło na polskich porodówkach :)
OdpowiedzUsuń