piątek, 19 czerwca 2015

Domowe SPA z Joanną


Rzadko zdarza się, że kupuję kosmetyki dla siebie. Zazwyczaj dostaję je od mamy, męża czy znajomych. Mimo to wypróbowałam ogromne ilości szminek, kredek, tuszy czy podkładów. Tym razem miałam okazję przetestować produkty marki Joanna. Szczególnie ucieszył mnie fakt, iż wszystkie te kosmetyki mogą posłużyć do stworzenia domowego SPA. Pędząc za uciekającym czasem często zapominamy o tym by dać sobie chwilę przyjemności, zrobić coś dla siebie i poczuć się piękniej. 

Rozpakowałam więc `paczkę piękna` z nadzieją, że po tych wszystkich zabiegach będę wyglądać jak milion dolarów i wzięłam się za testowanie.




Zmęczona cera to zmora wielu kobiet. Jedne nie przesypiają nocy przez dzieci inne wracają nad ranem z imprezy lub kończą pracę późną porą. Peeling to szybki sposób na poprawienie wyglądu skóry, nadanie jej blasku i świeżości. Peeling marki Joanna gościł w naszym domu już wcześniej i jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych kosmetyków. Ma łady zapach i dość duże granulki, sprawdza się również w użyciu na innych częściach ciała. 


Chcesz mieć lśniące włosy niczym z reklamy w 5 minut ? To nie jest kosmetyk dla Ciebie.  Choć najbardziej ucieszyłam się właśnie z odżywki z olejem arganowym rozczarowała mnie ona najbardziej. Nawet nałożenie dużej ilości odżywki na moje gęste i grube włosy nie nawilżyło ich dostatecznie. Lepszy efekt osiągnęłam gdy zamiast po chwili zmyć odżywkę przykryłam włosy ręcznikiem i wypłukałam po około 30 minutach.



Balsam do ciała to produkt, którego używa niemal każda kobieta. Nawilżona skóra wygląda dużo lepiej, szczególnie latem. Balsam Naturia ma delikatny zapach i rzadką konsystencję. Doskonale się wchłania. Smakuje chyba też nieźle bo Tośka podczas wspólnej pielęgnacji raczyła go spróbować i wcale się nie skrzywiła ;)



Kilka razy dziennie myję butelki i naczynia, piorę, sprzątam i spaceruję w słońcu. Wszystko to powoduje że po całym dniu aktywności moje dłonie są suche. Krem glicerynowy załatwia temat w mgnieniu oka. Dobrze nawilża i nie jest bardzo tłusty. Nie drogi produkt o świetnym działaniu.


A co ze skórkami ? Tutaj doskonale sprawdzi się olej kokosowy. Można stosować go również do nawilżenia łokci, absolutnie mój numer jeden w tym zestawieniu. Małe opakowanie pozwala na zabieranie go tam gdzie tylko masz ochotę.  

Wszystkie te zabiegi sprawiły, że poczułam się zrelaksowana i piękniejsza. Tak niewiele wystarczy by poprawić sobie nastrój i promieniować pozytywną energią :)

1 komentarz:

Wszystkie komentarze są moderowane.