Każda mama w pewnym momencie wraca do pracy, ja od niedawna uczęszczam na kurs. Zajęcia trwają od rana do wieczora. Sytuacji, w których Marianna zostaje z Tatą jest co raz więcej. Nie chcę z tego względu rezygnować z karmienia moim mlekiem dlatego też pytając Was i przeszukując otchłań wujka Google stworzyłam `listę` sposobów na pobudzenie laktacji by bez problemu móc odciągnąć i zostawić odpowiednią porcję mleka dla dziecka.
Co zrobić by pobudzić laktację ?
Myśl pozytywnie o dziecku. Przystawiaj często do piersi, nie rzadziej niż 3 godziny i nie krócej niż przez 20 minut ! Mleko końcowe, które odpowiedzialne jest za rozwój wzroku i słuchu wytwarza się dopiero w 15-18 minucie karmienia.
Odciągaj mleko po karmieniu lub gdy dziecko śpi (wieczorem i/lub w nocy). W ten sposób organizm wyczuje potrzebę produkowania większej ilości mleka niż dotychczas.
Karm w nocy.
Pij bawarkę, herbatki laktacyjne, karmi, femaltiker - niepotrzebne wykreślić ;)
Stosuj w dużej ilości zioła (jako przyprawy lub napar) takie jak anyżek, czarnuszka, bazylia, majeranek, koper włoski i kminek. Podobno zjedzenie łyżeczki majeranku i popicie go ciepłą wodą ma przynieść efekty.
Znalazłam również przepisy na:
herbatkę z owsa lub jęczmienia :
100 gr owsa lub jęczmienia moczymy w 1,5 – 2 l wody około 1 godziny, następnie gotujemy kolejną godzinę. Tak powstały wywar doprawiamy miodem lub syropem klonowym i wypijamy 1 – 2 szklanek dziennie.
napar wspomagający laktację :
owoce anyżu w proporcji 30% (jedna dawka to ok. 1,5 grama), liście melisy w proporcji ok. 30% (jedna dawka to ok. 1,2-1,5 grama), owoce kopru włoskiego w proporcji ok. 30% (jedna dawka to ok. 1,2-1,5 grama), kwiatostan lipy ok 10% - (jedna dawka to ok. 0,5 grama). Wszystkie te składniki możemy zmielić lub rozdrobnić w moździerzu, następnie zalewamy je wrzątkiem na ok 10-13 minut.
herbatę :
Na pół litra wrzącej wody wrzucić po płaskiej łyżeczce kopru włoskiego, anyżku, kminku i lukrecji. Gotować 5-15 minut. Herbaty tej nie należy nadużywać ( nie pić więcej niż jedną filiżankę dziennie).
UNIKAJ: hibiskusa, dziurawca, pietruszki, mięty oraz szałwii.
Jeżeli wiesz że będziesz musiała zostawić mleko ze względu na wyjście, nie zostawiaj odciągania na ostatnią chwilę. Warto już tydzień wcześniej oswoić organizm z większym zapotrzebowaniem choć dwa dni to wystarczający czas na pobudzenie laktacji.
Jaki jest mój sposób ? 3 razy dziennie piję herbatkę laktacyjną, raz dziennie femaltiker, rano kiedy Mania ma dłuższą drzemkę odciągam mleko, kolejny raz wieczorem kiedy już zaśnie `na noc`. Takie `zabiegi` na dwa dni przez zajęciami pozwalają mi na bezproblemowe ściągnięcie odpowiedniej ilości mleka.
Które z tych sposobów znacie i zostujecie/stosowałyście ? Może jest jeszcze jakiś sposób którego nie znam ? Czekam na Wasze komentarze.
Dla mnie temat laktacji jest bardzo trudny - trudny dlatego, że niestety nie podołałam zbyt długo. I tu kłania się właśnie niewiedza. Może to zabrzmi dziwnie, ale żyłam ze świadomością, że wystarczy chcieć, że pomoże mi instynkt i żadna wiedza nie jest mi do tego potrzebna. To był błąd! Wiedza jest potrzebna. Będę ją zatem zdobywać, bo mam nadzieję, że dane mi będzie urodzić jeszcze dziecko :)
OdpowiedzUsuń